wtorek, 18 sierpnia 2015

#85 Przygoda z Górnikiem Zabrze

Cześć,

dzisiaj trochę inaczej niż zwykle, nie będzie to post z autografami albo pamiątkami sportowymi. W tym poście chciałbym wam opowiedzieć o niebywałym szczęściu i zaszczycie jaki mnie spotkał. Ubiegłego tygodnia dostałem propozycję zostania maskotką Górnika Zabrze "Jorgusiem" na jednym z festynów. Było to dla mnie olbrzymie zaskoczenie z tego powodu gdyż jestem olbrzymim fanem tej drużyny. Na festyn pojechałem z Dyrektorem ds. Marketingu, Panem Bartkiem i Panią Olą która miała pomagać przy naszym stoisku. Jedyny stres jaki miałem o był związany z tym że miejscowość leży również bardzo blisko Gliwic (tyle samo kilometrów co do Zabrza). Spodziewałem się, że będę musiał stawić czoła chamskiemu komentowaniu kibiców Piasta, którzy mogą zjawić się na festynie. Nie myliłem się na festynie pojawiły się kibice Górnika, Piasta i żeby nie było nudno kibice GKS Tychy... Na szczęście miejscowi w większości kibicują Górnikowi Zabrze. Ogólnie było naprawdę super! Animozje między klubami w tym czasie były odstawione na drugi plan, dzięki czemu każdy spędził tam miło czas.  Dla mnie osobiście była to olbrzymia przygoda, której z pewnością szybko nie zapomnę. Następne posty będą już związane głównie z autografami i/lub pamiątkami sportowymi.


Pozdrawiam Patrick :)



3 komentarze:

  1. "Co to znaczy wygrać mecz?
    Nie wiem, jestem kibicem Górnika Zabrze." :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiesz też zapewne jak to jest jak twoja drużyna wygrywa 14 Mistrzostw Polski, 6 Pucharów Polski ;) nie zapominając o sukcesach w rozgrywkach międzynarodowych :D Pozdrawiam Patrick :)

      Usuń